U nas znowu pochmurnie i wietrznie, jeszcze troszke i nabawie sie tu depresji ;-( Nawet weny nie mam zeby cokolwiek zrobic, wczoraj przez 30 minut troszke rurek gazetowych naskrecalam i to by bylo na tyle.
Wiec dzis kolczyki które odlezaly swoje...
Etykiety
szydelko
(70)
papierowa wiklina
(20)
decoupage
(19)
sutasz
(19)
kolczyki
(10)
toho
(9)
kwiaty z bibuly
(8)
masa solna
(8)
one stroke
(6)
recykling
(6)
rysunki niuni
(6)
tort
(5)
kartki
(4)
obrazy
(4)
beaded beads
(3)
halloween
(3)
wielkanoc
(3)
Origami
(2)
choinki z makaronu
(2)
domek z piernika
(2)
papierowe pudelka
(2)
pokoik
(2)
sprawdzone przepisy
(2)
sznur szydelkowy
(2)
Dukan
(1)
broszka
(1)
buciki
(1)
bukiet z lisci
(1)
candy
(1)
drzewko kwiat
(1)
hand made
(1)
herringbone
(1)
kocyk
(1)
kusudama
(1)
plastelina
(1)
poncho
(1)
serwetki na wymiane
(1)
wianki
(1)
wisior
(1)
czwartek, 26 maja 2011
niedziela, 22 maja 2011
Weekend w kuchni ;-)
Nie jestem wielbicielká gotowania(bo zazwyczaj przesole lub przekombinuje), no ale co robic w domku jak wyjsc nie mozna na spacer, a jak juz wyjdziemy to tylko na 15 minut tak mocno wieje ze moje dziecie po chwili juz chce isc do domku, na dodatek co chwile leje i wogole zimno jest brrr a to juz koniec maja... kiedy tu w koncu sie zrobi cieplo???
Wiec weekend w wiekszosci spedzilam w kuchni, wczoraj upieklam muffinki z tego przepisu
http://mojewypieki.blox.pl/2006/12/Muffinki-z-bialym-serem.html
Ja dodalam jeszcze sok z calej cytryny,wypelnialam foremki na zmiane ,lyzka ciasta ,troszke masy serowej na to malinka i znowu troche ciasta.
A moje wyszly o tak
Dzis tez siedzialm w kuchni i ugotowalam wielki gar kapusniaku(wiec poniedzialek i we wtorek robie sobie wolne od kuchni) a na obiadek niedzielny zrobilam pizze. Raz na jakis czas szperam w necie i szukam idealnego ciasta na pizze , za kazdym razem wychodzilo mi za grube lub za twarde a dzis sie udalo i przepis wyladuje u mnie na blogu zebym go nigdzie nie zgubila.
Przepis na ciasto znajduje sie tutaj
http://mojewypieki.blox.pl/2008/06/Ciasto-do-pizzy-przepis-III.html
dalam ciut mniej wody i maki i wyszly dwie duze pizze o srednicy 30cm, a na ciasto dalam to co bylo w lodówce po koleji
rozsmarowalam koncentrat,posypalam bazylia i oregano, podsmazoná piers z kurczaka z przyprawa gyros, podsmazone pieczarki z cebulká,pomidor pokrojony w kostké, kukurydza, szynka, i zolty ser. Byla przepyszna, chociaz nie dietetyczna ale raz na 2 miesiace mozna sobie pozwolic.
A teraz fotki
Wiec weekend w wiekszosci spedzilam w kuchni, wczoraj upieklam muffinki z tego przepisu
http://mojewypieki.blox.pl/2006/12/Muffinki-z-bialym-serem.html
Ja dodalam jeszcze sok z calej cytryny,wypelnialam foremki na zmiane ,lyzka ciasta ,troszke masy serowej na to malinka i znowu troche ciasta.
A moje wyszly o tak
Dzis tez siedzialm w kuchni i ugotowalam wielki gar kapusniaku(wiec poniedzialek i we wtorek robie sobie wolne od kuchni) a na obiadek niedzielny zrobilam pizze. Raz na jakis czas szperam w necie i szukam idealnego ciasta na pizze , za kazdym razem wychodzilo mi za grube lub za twarde a dzis sie udalo i przepis wyladuje u mnie na blogu zebym go nigdzie nie zgubila.
Przepis na ciasto znajduje sie tutaj
http://mojewypieki.blox.pl/2008/06/Ciasto-do-pizzy-przepis-III.html
dalam ciut mniej wody i maki i wyszly dwie duze pizze o srednicy 30cm, a na ciasto dalam to co bylo w lodówce po koleji
rozsmarowalam koncentrat,posypalam bazylia i oregano, podsmazoná piers z kurczaka z przyprawa gyros, podsmazone pieczarki z cebulká,pomidor pokrojony w kostké, kukurydza, szynka, i zolty ser. Byla przepyszna, chociaz nie dietetyczna ale raz na 2 miesiace mozna sobie pozwolic.
A teraz fotki
sobota, 21 maja 2011
sobota, 7 maja 2011
Anielice
ehhhhh moje ostatnie posty ciagle sa o choróbskach i tym razem tez tak bedzie. Córa juz jest na antybiotyku, na dodatek zarazila mame okropnym katarem ze nic nie czuje. No i bol pleców jeszcze do konca nie odpuscil ale udalo mi sie skonczyc anielice.
Inspracjá byly dla mnie aniolki komunijne z tego bloga http://www.pinger.pl/szukaj/po_tagu?t=komunia%20%C5%9Bwi%C4%99ta
i za pozwoleniem wlascielki ulepilam cos podobnego, strasznie jestem z nich dumna bo to chyba moje najlepsze masosolniakowe dzielo jakie ulepilam buahhhhhh.
Inspracjá byly dla mnie aniolki komunijne z tego bloga http://www.pinger.pl/szukaj/po_tagu?t=komunia%20%C5%9Bwi%C4%99ta
i za pozwoleniem wlascielki ulepilam cos podobnego, strasznie jestem z nich dumna bo to chyba moje najlepsze masosolniakowe dzielo jakie ulepilam buahhhhhh.
środa, 4 maja 2011
takie sobie kolczyczki...;-)
Drugie podejscie do koralików,powstalo kilka par,niestety nie wiem w czyje rece poszly ;-(. wlasnie wczoraj sie dowiedzialam ze w sklepie do którego znosilam moje robótki bylo jakies wlamamnie , i moje rzeczy rowniez padly lupem, jaja wielkanocne, rozany komplecik , butla oliwkowa i te oto kolczyki. Nie wiem co o tym myslec czy to prawda czy klamstwo czy wlascicielka nie zrobila mnie w balona. smutno mi poprostu ze tyle pracy poszlo na marne ehhh.
Ps dziekuje za zyczenia zdrówka, ehh dwa dni juz bylo dobrze a dzis w nocy znów bol powrocil. Sbt chyba masz racje za duzo siedze w jedej pozycji i to chyba mam od komputera. Wczoraj wieczorkiem troszke posiedzialam przy kompie podziwiajac piekne prace sutaszowe na które ostatnio zachorowalam...i mam za swoje teraz... alcccccccc.
Ps dziekuje za zyczenia zdrówka, ehh dwa dni juz bylo dobrze a dzis w nocy znów bol powrocil. Sbt chyba masz racje za duzo siedze w jedej pozycji i to chyba mam od komputera. Wczoraj wieczorkiem troszke posiedzialam przy kompie podziwiajac piekne prace sutaszowe na które ostatnio zachorowalam...i mam za swoje teraz... alcccccccc.
Subskrybuj:
Posty (Atom)